Ostatnie 13 dni minęło mi w mgnieniu oka. Cały czas żyję na walizkach, tydzień w domu, kolejny w Gdyni, aktualnie znowu przebywam w domu. Po dwóch i pół roku śmiało mogę stwierdzić, że nie cierpię jeździć pociągiem. Odkąd jestem na studiach jeżdżę tym środkiem lokomocji za każdym razem, a wiele z Was na pewno zdaje sobie sprawę jakie warunki panują w pociągach dalekobieżnych...
W ciągu mojej nieobecności na blogu cieszyłam się chwilami z rodziną, byłam na koncercie zespołu Hunter(pogo mnie przeraża) w sopockim Klubie Scena i miałam urodziny.
fot Radradzi
Ta sukienka jest obłędna. Super.
OdpowiedzUsuńhttp://www.lifeisashoe.blogspot.com
piękna sukienka!!!!
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka wyglądasz cudownie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka !
OdpowiedzUsuńwww.roseoffashionblog.blogspot.com
Piękne zdjęcia! Na pewno pojwię się tu jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://simple-artt.blogspot.com/
Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudowna :D
Pozdrawiam,
http://nellanellstyle.blogspot.com/
piękna jest ta sukienka, zastanawialam się nad nią na sylwestra!! tylko nie wiem czy nie bedzie troche za krotka.. ile masz wzrostu :)?
OdpowiedzUsuńMam 170 cm i sukienka jest taka akurat :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia *-*
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG