Zdecydowanie systematyczność nie jest moją najlepszą stroną. Jeśli do tego dodać ostatni rok studiów wychodzi brak postów na blogu.
W jeden z marcowych weekendów udałam się na zorganizowany spacer po Porcie Lotniczym w Gdańsku. Po przejściu odprawy, wizycie w bagażowni i terminalu odlotów nastąpił punkt najbardziej wyczekiwany. Oglądanie lądowania z samego pasa startowego. Jedno z marzeń odhaczone na mojej samolotowej wish list. Górki spotterskie nie umywają się do tego.
W jeden z marcowych weekendów udałam się na zorganizowany spacer po Porcie Lotniczym w Gdańsku. Po przejściu odprawy, wizycie w bagażowni i terminalu odlotów nastąpił punkt najbardziej wyczekiwany. Oglądanie lądowania z samego pasa startowego. Jedno z marzeń odhaczone na mojej samolotowej wish list. Górki spotterskie nie umywają się do tego.
Świetnie Ci to wyszło na zdjęciach i na filmie. Musiało to być super przeżycie :)
OdpowiedzUsuńhttp://myenchantix.blogspot.com/
Hej, a jak zalapalas sie na spacer po porcie? Oni organizuja takie cos regularnie czy trzeba sie dowiadywać?
OdpowiedzUsuńInfo było na oficjalnym fanpage'u Portu. Zdaje mi się, że co najmniej raz w roku organizują takie spacery. Aczkolwiek na płytę już nie będzie możliwości wejścia.
Usuń