2 grudnia 2015

Glommdalsmuseet

9 listopada skończyłam 22 lata. Co może więc bardziej cieszyć osobę żyjącą na obczyźnie niż odwiedziny ukochanej osoby? Jednego dnia udaliśmy się do skansenu, na terenie którego znajdują się 92 domy, typowe dla Norwegii, czyli te z trawą na dachach. Teren jest bardzo rozległy, więc spacerując ścieżkami tej wioski, można poczuć się jakby cofnęło się w czasie.










Jedną z największych atrakcji okazały się te oto grzyby. Nie miałam pojęcia, że istnieją takie.!


Au pair update
Od poniedziałku zaczęłam zajęcia w klasie dziennej. Bardzo się z tego powodu cieszę, poznałam wiele osób, no i to jednak intensywniejszy kurs. Od godziny 9 do 13, czyli tak jak w prawdziwej szkole. Z żenujących sytuacji z tego tygodnia: zapomniałam zabrać dowód i nie wpuszczono mnie do klubu. To nie Polska, muszę następnym razem pamiętać. Zapisałam się również na siłownię. W końcu moje życie tutaj zaczyna nabierać tempa, nie mam czasu na ponure myśli, które towarzyszyły mi przez ostatnie 3 miesiące. Największym priorytetem dla mnie jest teraz rozwój osobisty, nauka języka aby móc bez przeszkód komunikować się po norwesku.


 W ostatnim tygodniu został ogłoszony konkurs, przez firmę Prowork z którą wyjechałam, na najlepszego bloga au pair. Kto jeszcze nie wie, zapraszam do udziału. Sama próbuję swoich sił :)

1 komentarz:

Related posts

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...